Z Gątarską w podróży. Słoneczna Fuerteventura

Z Gątarską w podróży. Słoneczna Fuerteventura

Jestem Kinga, podróżniczka. Moim domem jest cały świat! Na początek zabieram Cię do Fuerteventury, którą poznałam od podszewki. To najstarsza z Wysp Kanaryjskich, znana z rajskich, rozległych plaż. Jedna z tych ciekawszych to Playa de Ajuy. Pokryta czarnym, wulkanicznym piaskiem i otoczona wysokimi klifami nęci turystów, którzy doceniają pustynno-wulkaniczny krajobraz. Słońce świeci tutaj 325 dni w roku, a średnia temperatura utrzymuje się na poziomie ok. 22 stopni Celsjusza. To istny raj dla miłośników oceanicznych kąpieli i zwolenników sportów wodnych. Dla kobiet – miejsce zachęcające do „ciałożyczliwości”! Przeczytaj, dlaczego jeszcze warto odwiedzić Fuerteventurę!

Słowo „fuerteventura” w języku hiszpańskim oznacza „silne wiatry”. Po francusku to nic innego jak „mocna przygoda”. Pobyt na wyspie gwarantuje i jedno, i drugie.  Wyróżnia ją kameralny, artystyczny i tajemniczy klimat. Każdy znajdzie tu coś dla siebie – zarówno poszukiwacze ekstremalnych sportów wodnych, jak i Ci, którzy wybierają błogie leniuchowanie na piaszczystych plażach. O pogodę martwić się nie trzeba, bo słońce świeci tutaj 325 dni w roku, a średnia temperatura za dnia sięga ok. 22 stopni Celsjusza. Najcieplejszy i zarazem najwietrzniejszy czas na wyspie zaczyna się w czerwcu i trwa do sierpnia. Najpiękniej jest za to we wrześniu, październiku i listopadzie, kiedy to nad głowami turystów rozpościera się bezchmurne niebo, a woda w oceanie kusi przyjemnym ciepłem. Do tego trzeba dołożyć jeszcze spektakularne zachody słońca, które wydają się pochodzić z innego świata. Te najlepiej podziwiać m.in. na plaży Piedra Playa, położonej na północ od urokliwego miasteczka El Cotillo lub na zachodnim wybrzeżu wyspy – w La Pared, czyli ukochanej wiosce surferów. Znajduje się tutaj kilka szkółek surferskich, można wypożyczyć także sprzęt do surfowania.

Miejsca nie do podrobienia

Przebywając na Fuerteventurze nie można zapomnieć również o wąwozie i łuku Barannco de Las Peñitas. To jeden z najbardziej malowniczych zakątków na wyspie. Dwie ściany wąwozu pokrywają jasne skały, które w pogodne dni, przy popołudniowym słońcu, nabierają ładnego, pomarańczowo-brązowego koloru. Zimą można zobaczyć tu małe jeziorka z wodą. W południowej części wąwozu rosną palmy.

Mieszkałam na Fuerteventurze przez dwa lata. Fot. Paulina Sidorowicz

Mekka surferów

Fuerteventura ma do zaoferowania jeszcze więcej! Jeśli chcesz aktywnie spędzić wakacje, masz do wyboru mnóstwo opcji. Przede wszystkim sporty wodne: surf, kite surf, windsurf, SUP i wiele innych… Nic więc dziwnego, że wyspę uznaje się za mekkę surferów i życia slow life. Przyjeżdżając tutaj pierwsze, co zobaczysz to auta surferów z deskami na dachu, pędzące na surferskie spoty w poszukiwaniu najlepszych fal. Jeśli wolisz w nieco spokojniejszym tempie poznawać Fuerteventurę, możesz wybrać się na przykład na trekking po kraterze wulkanu Calderon Hondo albo wycieczkę konną wzdłuż wybrzeża w El Cotillo i podziwiać jedne z najpiękniejszych zachodów słońca w Europie. A co powiesz na spacer po prawie 11-kilometrowych wydmach Las Dunas de Corralejo lub wędrówkę wzdłuż Laguny Sotavento, uważanej za jedną z najpiękniejszych na Wyspach Kanaryjskich?

„Leżing, plażing, smażing”

Dla spragnionych słonecznego wypoczynku, Fuerteventura otwiera iście rajskie możliwości. Można śmiało powiedzieć, że to europejskie Malediwy z szerokimi, piaszczystymi plażami oblanymi błękitną wodą oceanu. Moim zdaniem, najpiękniejsze w Hiszpanii. Cała wyspa tętni życiem – i w dzień, i w nocy. W Corralejo i Moro Jable aż roi się od koktajl barów, restauracji, pubów czy dyskotek. W tych miastach z pewnością nie będziesz się nudzić! Świetną opcją do wypróbowania jest 4-godzinny rejs katamaranem na wyspę Lobos. W cenę atrakcji wliczone są napoje oraz hiszpańska paella (przepyszne danie z ryżu oraz owoców morza), a także snorkeling (nurkowanie z maską, fajką i płetwami) i SUP (wiosłowanie na stojąco). Po wodnych aktywnościach rozsmakuj się w hiszpańskich smakołykach i regionalnym winie podczas pikniku na plaży o zachodzie słońca. Jeśli lubisz muzykę na żywo, koniecznie zajrzyj do Sunset Lounge (bar na plaży w Corralejo), gdzie codziennie odbywają się koncerty.

Jak zaplanować wakacje na wyspie?

Do dyspozycji mamy dwie opcje. Zależy, jaką formę podróży preferujesz – zorganizowaną czy na własną rękę. Ja podróżuję sama. Odkrywam nowe miejsca z pomocą lokalnych mieszkańców, przewodników lub grup turystycznych na Facebooku. Mieszkając tutaj przez dwa lata, napisałam wspólnie z przyjaciółką E-book o Fuerteventurze. Znajdziesz w nim informacje, gdzie i jak podróżować, aby zwiedzić wyspę w tydzień. Pomoże Ci z pewnością załączona mapka ze wszystkimi atrakcjami Fuerteventury, którą możesz zgrać na telefon i korzystać z niej podczas zwiedzania. Jeśli chodzi o wyszukiwanie noclegów, polecam przede wszystkim airbnb, booking i grupy na Facebooku, które bardzo dobrze tutaj działają. Południe Fuerteventury to głównie hotele 4 i 5-gwiazdkowe usytuowane między szerokimi, piaszczystymi plażami. Dlatego większość pobytów organizowanych przez biura podróży, takie jak: Itaka, Rainbow czy Tui są kierowane właśnie na południe wyspy – do Costa Calma bądź Moro Jable.

Transport z lotniska może zapewnić Ci Shuttle bus. Zawozi w miejsce zakwaterowania, trzeba jednak pamiętać o rezerwacji z 4-dniowym wyprzedzeniem. Najtańsza opcja to miejski autobus, ale musisz liczyć się z jedną przesiadką. Możesz też skorzystać z taksówki generującej koszt w granicach ok. 50 euro. Są jeszcze prywatne transfery… Gdy podróżujesz w pojedynkę, najlepszą i najwygodniejszą formą przemieszczania się będzie wynajęty samochód.  

Tutaj każdego dnia cieszysz się z drobnych rzeczy, takich jak: poranny spacer, wiatr we włosach, promienie słońca, kawa z przyjaciółmi, widok na morze… Jak już raz doświadczysz tego klimatu i poznasz dogłębnie wyspę, to zawsze będziesz chciała tu wracać! Fot. Archiwum prywatne

Hiszpańskie ABC

Na Fuerteventurze mówi się w języku hiszpańskim. Wybierając się na wakacje, pamiętaj o kremie z filtrem UV. Promieniowanie słoneczne jest tutaj bardzo wysokie, chociaż opalając się na plaży, nie odczuwamy tego dotkliwie, bo wyspa należy do wietrznych i praktycznie zawsze wieje tu wiatr. Nie zapominaj również o kremie na oparzenia słoneczne! Ten z aloesem sprawdzi się najlepiej. Strój kąpielowy, klapki, ręcznik plażowy, kapelusz, okulary przeciwsłoneczne to absolutne must have. Zawsze miej przy sobie gotówkę, bo nie wszędzie zapłacisz kartą. Walutą na wyspie jest Euro.

Fuerteventura w kadrze

Fuerteventura ma piękną scenerię, idealną na sesje zdjęciowe. Jej wulkaniczno-pustynny krajobraz wykorzystują producenci filmowi. Średnio raz w miesiącu powstaje tu jakaś ekranizacja. Do tej pory nakręcono m.in.: „Exodus: Bogowie i Królowie”, „Sprzymierzeni”, „Han Solo. Gwiezdne wojny – historie”, „Dyktator”, „Solo”, „Eternals”. Wyspa przyciąga wielu celebrytów, piosenkarzy i aktorów, również z Polski. Swój dom ma tutaj m.in znana restauratorka Magda Gessler czy aktorska para – Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor, z którymi de facto spotkałam się kiedyś podczas przejażdżki rowerowej. Z Fuerteventury pochodzi aktorka Mariam Hernández oraz pisarka Josefina Plá. 

Dla singli i rodziny

Jeśli marzysz o rodzinnych wakacjach – zdecydowanie polecam Ci południe Fuerteventury. Dla singli – północ i miasteczko El Cotillo lub hipsterska wioska Lajares czy Digital Nomad, gdzie mieszkają osoby, które pracują zdalnie. Większość pochodzi z różnych części Europy, a okres zimowy spędza zazwyczaj na surfowaniu i korzystaniu z wszystkich dobroci, jakie oferuje wyspa. Z kolei w Corralejo masz mnóstwo opcji do wyboru, aby aktywnie spędzić czas. Joga na plaży o wschodzie lub zachodzie słońca, zajęcia z SUP, lekcje surfingu lub kitesurfingu, warsztaty ceramiki, zajęcia ze skate surfingu, wspólne gotowanie w hostelach surferskich, karaoke i wiele innych…

Fuerteventura dla kobiet

To taki mały raj na Ziemi, miejsce, gdzie nikt się nie spieszy, a żyje spokojnie w zgodzie z naturą. Większość mieszkańców wydaje się być zadowolona z życia. Emanuje pozytywną energią i ma bezstresowe podejście do codzienności. Na początku wydawało mi się, że to przez klimat i liczbę słonecznych dni w roku. Poznając stopniowo wyspę zrozumiałam jednak, że to po prostu miejsce magiczne. Dzięki bajkowym krajobrazom, niepowtarzalnemu otoczeniu i życiu w stylu slow life odkryłam siebie na nowo i zaakceptowałam swoją kobiecość. Nie mogłam tego osiągnąć w Polsce, mieszkając w Warszawie czy Rzeszowie, bo tam nieustannie czułam się oceniana przez innych, żyłam w pośpiechu odhaczając krok po kroku obowiązki dnia codziennego, bez większego sensu i poczucia spełnienia czy szczęścia. Tutaj czujesz wolność i swobodę, której nie zaznasz żyjąc w zestresowanym, goniącym za sztucznie wykreowanymi wzorcami i ideałami społeczeństwie. Dla kobiet na Fuerteventurze najważniejsze jest naturalne piękno, które płynie przede wszystkim z akceptacji i pewności siebie, „ciałożyczliwości”, podejścia do siebie z miłością, troską i opieką. Poznałam tutaj wiele wspaniałych osobowości, które mają za sobą różne doświadczenia, a swoim życiem pokazują, że samoakceptacja, samoświadomość i autentyczność są kluczem do szczęścia. Fuerteventura ma sporo do zaoferowania kobietom. Pełno tu tygodniowych warsztatów i wyjazdów typu soul healing, yoga retreat, medytacji, warsztatów ceramicznych, aktywności sportowych, nauki salsy i batchaty, a także spotkań w gronie wcześniej wspomnianych digital nomads.

Fot. Shutterstock

Pomocne linki:

https://fuertelocas.com/index.php/pl/elementor-975/

https://www.instagram.com/fuertelocas/