Książki, które mieszkają na ulicy

Książki, które mieszkają na ulicy

W Holandii roi się od małych, drewnianych szafeczek lub domków z książkami, które stoją przed domami, szkołami i kawiarniami a nawet w parkach. Holendrzy nazywają je „Minibieb” lub “Little Free Library”.

Każdy może z nich wziąć książkę – jeśli go zainteresuje – i w jej miejsce – zostawić książkę, którą chce się podzielić z innymi. Bez rejestracji i opłat. Inicjatywa oparta na wzajemnym zaufaniu i miłości do czytania. Te budki przypominają, że wiedza nie jest towarem, tylko dobrem wspólnym i warto ufać innym, a książka potrafi zbliżać ludzi, nawet zupełnie sobie obcych.

Dlaczego akurat w Holandii jest tyle budek z książkami dostępnymi dla każdego? Bo Holendrzy mają ogromne poczucie społecznej odpowiedzialności i wspólnoty lokalnej. Ludzie dbają o swoje ogródki, ulice i te małe budki własnie. Każda jest inna – pomalowana lub przystrojona kwiatami.

Osiedlowa biblioteczka w holenderskim Alphen aan den Rijn.

Ta z pierwszego zdjęcia pochodzi z miasta Alphen ann den Rijn w Holandii Południowej. A niektóre „Minibieb” mają nawet swoje profile na Instagramie lub mapy online, gdzie można sprawdzić, jakie pozycje książkowe znajdują się akurat w danej okolicy. To taka mikrosieć książkowych inspiracji.

“Little Free Library” w Polsce

Do Polski na szczęście też zawitał ten zwyczaj, ale nie jest jeszcze tak popularny, jak w Holandii. Może więcej takich kolorowych budek z książkami zachęciłoby ludzi do czytania? Poniższe zdjęcie to budka z książkami, mieszcząca się przed wejściem do przemyskiej kawiarenki.

Mała biblioteczka mieści się przed wejściem do kawiarnii na Starym Mieście w Przemyślu (rejon ulicy Katedralnej).