Przemoc wobec kobiet to globalny problem, z którym zmagają się miliony osób na całym świecie. Jak podaje Rada Europy, jedna na pięć kobiet codziennie staje się ofiarą szeroko rozumianej agresji i prześladowań. Dlaczego zatem krzywdzone nie zgłaszają nadużyć? Jak mogą przełamać barierę milczenia i gdzie szukać pomocy prawnej? Odpowiedź w artykule poniżej.
„Gloria ciągle nie może pozbyć się swojego ciężaru. Kiedy miała cztery lata, uciekła z Salwadoru przed wojną domową. Dorastała w domu pełnym przemocy, w którym ojciec nieustannie znęcał się nad matką. Kiedy miała trzynaście lat, pojechała odwiedzić rodzinę w Salwadorze i została zgwałcona przez wuja. Wuj był pastorem, człowiekiem, który ją ochrzcił, gdy była niemowlęciem. Zaatakował ją w wigilię Bożego Narodzenia, niszcząc jej wiarę w Boga i poczucie bezpieczeństwa. Gdy opowiedziała o napaści, nikt jej nie uwierzył, a wuj, który ją zgwałcił, nadal jest praktykującym pastorem”. To historia jednej z pacjentek Edith Eger, amerykańskiej psycholożki. Specjalistka w leczenia stresu pourazowego zapisała ją na kartach swojej książki pt. „Dar”. Losy Glorii przypominają, że przemoc wobec kobiet to problem powszechny, który nie zna granic geograficznych. Różni się tylko statystykami.
Rada Europy szacuje, że 25 proc. kobiet doświadczyło przemocy fizycznej, a 10 proc. – przemocy seksualnej, przy czym sprawcami najczęściej są osoby z bliskiego otoczenia ofiary. W Polsce Centrum Praw Kobiet podaje, że rocznie około 800 tys. kobiet doświadcza przemocy domowej, podczas gdy dane policyjne z 2017 roku wskazują na znacznie niższą liczbę – 92 529 tys. ofiar.
Rozbieżności wynikają z faktu, że kobiety nie zawsze ujawniają problem. Dane policyjne bazują na oficjalnych zgłoszeniach, podczas gdy szacunki organizacji pozarządowych obejmują również sytuacje, które pozostają w ukryciu.
Dlaczego kobiety nie zgłaszają przemocy?
Często obawiają się o swoje życie. Jak pokazują statystyki Światowej Organizacji Zdrowia, 38 proc. zamordowanych kobiet zginęło z rąk swojego partnera. W Polsce istnieją przypadki, gdzie zgłoszenie przemocy zakończyło się tragicznie.
Trauma dzieciństwa
Wiele dorosłych ofiar agresji i prześladowań dorastało w przemocowych rodzinach. Przykładem jest wspomniana wyżej historia Glorii z Salwadoru. Takie doświadczenia kształtują ich osobowość i często prowadzą do wyuczonej bezradności oraz zaburzeń osobowości zależnej, co utrudnia podjęcie działań przeciwko sprawcy.
Manipulacja i wina
Sprawcy przemocy często manipulują ofiarami, obwiniając je za wywoływanie agresji. Ofiara czuje się winna i odpowiedzialna za sytuację, co dodatkowo utrudnia jej zgłoszenie przemocy.
„Mąż często ją lekceważył, był dla niej niemiły, sprawiał, że czuła się jak przerażone dziecko w obecności rozwścieczonego ojca. Na poziomie racjonalnym wiedziała, że jest silną, odnoszącą sukcesy kobietą w średnim wieku, a nie bezradnym dzieckiem, lecz wewnątrz była zbyt przerażona, by zmierzyć się z mężem. Gdy jego wybuchy gniewu zaczęły niepokoić i przerażać jej dzieci, wiedziała, że potrzebuje nowych narzędzie. Ale walka o siebie wymagała, by się otworzyła i zaczęła mówić o wielkim wstydzie i bólu, które próbowała trzymać pod kontrolą za pomocą głodu”. To kolejna historia pacjentki Edith Eger, która przedstawia losy pięknej Michelle – jej przemocowy mąż wpędził kobietę w zaburzenia odżywiania.
Brak wiary w zmianę
Krzywdzone kobiety często nie wierzą, że mogą poprawić swoją sytuację. Czynniki psychologiczne, takie jak: zależność i zastraszenie oraz presja ze strony rodziny i znajomych, aby ratować związek, utrzymują je w sytuacji bez wyjścia. – Podczas mojej praktyki obserwowałam tę niszczycielską dynamikę wiele razy: gwałtowny mąż i żona, która jest doskonałą aktorką i najlepszą gospodynią. Jest także nienagannie uprzejma i szczodra w stosunku do innych, ale nie potrafi zadbać o siebie. Mąż jest aktorem – w obecności innych ludzi gra kochającego i romantycznego mężczyznę, a w odosobnieniu staje się wymagający jak szef lub rodzic, mówi żonie, co powinna robić, a czego nie, jak powinna spędzać czas i na co wydawać pieniądze – pisze dalej Edith Eger.
Faza narastającego napięcia
Sprawca jest zdenerwowany i napięty, prowokuje więc kłótnie. Ofiara stara się uspokoić sytuację, spełniając wszystkie jego żądania. Napięcie narasta… W historii Michelle wyglądało to następująco – w reakcji na dominację męża żona zmuszona do zadowolenia, uspokajania i spełniania jego żądań w końcu zrezygnowała z władzy, jaką daje jej bycie dorosłą osobą, i pozwoliła mu podejmować wszystkie decyzje.
Faza gwałtownej przemocy
Sprawca wyładowuje złość na ofierze, często z błahego powodu. Ofiara czuje się bezradna i nie może uwierzyć, że do takiej przemocy doszło. Interwencje z zewnątrz mogą być konieczne, aby zakończyć tę fazę.
Faza “miodowego miesiąca”
Sprawca okazuje skruchę i obiecuje poprawę, a ofiara wierzy, że wszystko będzie dobrze. Niestety, przemoc zazwyczaj powraca, często jeszcze bardziej zaogniona.
Jak przełamać barierę milczenia?
Przełamanie bariery milczenia i zgłoszenie agresji oraz prześladowań to kluczowy krok w walce z przemocą wobec kobiet. Proces jest trudny, ale z odpowiednim wsparciem i edukacją, możliwy do osiągnięcia.
Po pierwsze – edukacja!
Kampanie edukacyjne odgrywają fundamentalną rolę w zwiększaniu świadomości na temat przemocy domowej. Przede wszystkim zachęcają ofiary do zgłaszania przemocowych zachowań. Informowanie o dostępnych formach pomocy i o tym, jak rozpoznać przemoc, pomaga przełamać strach i wstyd, które często towarzyszą ofiarom. Ważne, aby kampanie były szeroko zakrojone, obejmujące media społecznościowe, telewizję, prasę oraz szkoły i miejsca pracy.
Wsparcie psychologiczne
Ofiary przemocy powinny mieć dostęp do profesjonalnego wsparcia psychologicznego, które pomoże im zrozumieć i przełamać cykl przemocy. Psychoterapeuci pomagają w odzyskaniu pewności siebie, strategiach radzenia sobie z traumą i stresem pourazowym oraz wzmocnieniu zdolności do podejmowania decyzji. Regularne sesje terapeutyczne mogą pomóc ofiarom zrozumieć mechanizmy przemocy i nauczyć się, jak się przed nią bronić. Ponadto, grupy wsparcia są nieocenionym źródłem wsparcia emocjonalnego, gdzie ofiary mogą dzielić się swoimi doświadczeniami i czerpać siłę od innych osób w podobnej sytuacji.
Pomoc prawna
Organizacje takie jak Centrum Praw Kobiet oferują bezpłatne porady prawne i pomoc w procesie zgłaszania przemocy. Prawnicy specjalizujący się w prawie rodzinnym i przemocy domowej mogą pomóc ofiarom w zrozumieniu ich praw, przygotowaniu dokumentów oraz reprezentowaniu w sądzie. Istnieją także linie wsparcia i schroniska dla ofiar przemocy domowej, które oferują nie tylko schronienie, ale również wsparcie prawne i psychologiczne!
Wspieraj, nie osądzaj!
Wsparcie ze strony społeczności i rodziny odgrywa kluczową rolę w procesie wychodzenia z przemocy. Bliscy i sąsiedzi powinni być wrażliwi na oznaki przemocy i oferować wsparcie bez osądzania. Otwarta i wspierająca postawa może dodać ofiarom odwagi, aby zgłosić przemoc. Wspólnota może również odegrać ważną rolę poprzez organizowanie lokalnych inicjatyw, takich jak warsztaty edukacyjne, grupy wsparcia czy zbiórki na rzecz organizacji pomagających ofiarom przemocy.
Gdzie po pomoc?
Wsparcia należy szukać zarówno wtedy, gdy doświadczyło się przemocy, jak i wtedy, gdy jest się jej świadkiem lub się ją podejrzewa.
Przydatne telefony i miejsca:
- Ośrodek Pomocy Społecznej – znajduje się w każdej gminie
- Policja – 997 lub 112
- Prokuratura
- Telefon wsparcia dla osób w kryzysie psychicznym 800 70 2222 (czynny całą dobę siedem dni w tygodniu)
- Niebieska Linia: 22 668-70-00 (czynna codziennie w godz. 12.00-18.00)
Przełamanie bariery milczenia i zgłoszenie przemocy wymaga odwagi i wsparcia, ale to kluczowy krok w kierunku zapewnienia sobie godnego życia i bezpieczeństwa. Edukacja, wsparcie psychologiczne, pomoc prawna oraz wsparcie społeczności mogą znacznie ułatwić ten proces. Ważne, aby ofiary przemocy wiedziały, że nie są same i że istnieją liczne zasoby i organizacje gotowe im pomóc.