Joanna i Piotr są małżeństwem i jednocześnie rodzicami siedmioletniej Oliwii. Rok temu postanowili się rozstać. W toku sprawy rozwodowej atmosfera pomiędzy małżonkami staje się coraz bardziej napięta. Kobieta dyskredytuje mężczyznę w roli ojca. Stara się przekonać dziecko, że to on jest winny rozpadowi małżeństwa i to z jego powodu rodzina zmaga się z kryzysem. Opowiada więc córce negatywne historie o tacie, czyniąc go w jej oczach niegodnym zaufania i nieodpowiedzialnym. Na przykre efekty takiego zachowania nie trzeba długo czekać. Dziecko traci zaufanie do ojca i nie chce spędzać z nim czasu. Żona osiąga swój cel, skutecznie ograniczając im kontakt…
To nie scena z serialu paradokumentalnego „Trudne sprawy”, lecz scenariusz, który niestety coraz częściej pisze życie. Sytuacja opisana powyżej to nic innego, jak tzw. alienacja rodzicielska, która może przybierać różne formy, w zależności od relacji pomiędzy rodzicami.
Z powodu alienacji rodzicielskiej coraz więcej rodziców zgłasza się do Biura Rzecznika Praw Dziecka. Popycha ich do tego utrata kontaktu z własnymi pociechami. Brak danych statystycznych utrudnia dokładne oszacowanie skali tego zjawiska, ale problem jest na tyle poważny, że 25 kwietnia ustanowiono nawet Dniem Świadomości Alienacji Rodzicielskiej. Wszystko po to, aby zwiększyć świadomość społeczeństwa w tym zakresie.
Alienacja rodzicielska? Co to?
To świadome lub nieświadome zachowania polegające na zaburzeniu, a właściwie – na hamowaniu realizacji prawa do kontaktów pomiędzy dzieckiem a drugim rodzicem. Takie postępowanie często pojawia się w czasie trwania sprawy rozwodowej lub też po rozwodzie. Zwykle ma ono na celu wywieranie presji na drugiej stronie, aby ta ustąpiła na korzyść strony stosującej taką taktykę.
Alienacja rodzicielska a przemoc emocjonalna
Polski Kodeks karny nie kwalifikuje wprost alienacji rodzicielskiej jako odrębnego przestępstwa. Natomiast teoretycznie, biorąc pod uwagę skutki powstałe na tle takich zachowań, można byłoby zastosować kwalifikację prawną z art. 207 k.k., na podstawie którego alienacja rodzicielska spełniałaby znamiona przestępstwa znęcania się. Chodzi bowiem o przemoc emocjonalną wobec dziecka i rodzica, któremu utrudnia się kontakty.
Prawo do kontaktów z dzieckiem
Kontakty rodziców z dziećmi to fundamentalny instrument prawny, uregulowany w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, który ma na celu służyć ochronie i realizacji prawa do utrzymywania więzi rodzinnych. Dlatego każde działanie utrudniające rodzicowi kontakt z dzieckiem stanowi nadużycie władzy rodzicielskiej!
Zgodnie z art. 113 § 2 KRO kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności: przebywanie z dzieckiem, w tym m.in. odwiedziny, spotkania oraz zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu, a także bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji czy korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej.
Warto zaznaczyć, że alienacja rodzicielska stanowi naruszenie dóbr osobistych dziecka, dlatego rodzicowi, który się z nią zmaga, przysługuje prawo do ochrony jego dóbr osobistych w drodze procesu na podstawie art. 24 Kodeksu cywilnego.
W Anglii tego typu zjawisko traktowane jest jako przemoc emocjonalna wobec dziecka. Udowodniona, może skutkować nawet odebraniem praw do sprawowania nad tym dzieckiem opieki. Wtedy pieczę nad dzieckiem otrzymuje rodzic poddawany alienacji.
Jak alienacja rodzicielska wpływa na dziecko?
Działania utrudniające kontakt z dzieckiem, jak już wcześniej wspomniałam, mogą być kwalifikowane jako przemoc emocjonalna, która dotyka zarówno dziecko, jak i rodzica próbującego utrzymać z nim więzi. W przypadku alienacji rodzicielskiej, jeden z rodziców wykorzystuje emocje dziecka, aby nastawić je negatywnie do drugiego rodzica. Zwykle rozchodzi się o osiągnięcie swoich celi lub potocznie mówiąc – zemście na współmałżonku czy współmałżonce. Dziecko pada niestety ofiarą „rozgrywek” dorosłych. Nie ma wątpliwości, że to nie tylko szkodliwe dla dobra dziecka, ale również dla rodzica, który jest narażony na utratę zdrowej więzi z dzieckiem.
Pojawia się zatem pytanie. Jak alienowany od dziecka rodzic może skutecznie bronić się przed takim zjawiskiem? I wreszcie, jakie czynności musi podjąć, aby móc przeciwdziałać naruszeniom?
Jeżeli rodzice nie potrafią samodzielnie porozumieć się, co do kwestii kontaktów z dzieckiem, powinni zwrócić się o pomoc do mediatora rodzinnego lub wystąpić do sądu opiekuńczego z wnioskiem o uregulowanie kontaktów z dzieckiem. Niekiedy zdarza się jednak, że problem alienacji rodzicielskiej pojawia się pomimo istnienia prawomocnego wyroku lub postanowienia sądu. Co w takiej sytuacji może zrobić sąd opiekuńczy?
W celu wymuszenia respektowania prawa do wykonywania kontaktów, sąd opiekuńczy, stosowanie do sytuacji, może zastosować przepisy uregulowane w Kodeksie postępowania cywilnego (art. 59815 – 59822). Na wniosek osoby uprawnionej, może więc nałożyć na osobę podejmującą działania o charakterze alienacji rodzicielskiej obowiązek zapłaty określonej sumy pieniężnej. Pieniądze trafiają do poszkodowanego rodzica, pod którego pieczą dziecko pozostaje (tzw. sądowa egzekucja kontaktów). Sąd może nałożyć karę finansową za każdy przypadek naruszenia orzeczenia na osobę utrudniającą lub uniemożliwiającą kontakty z dzieckiem. Jeżeli rodzic unika zapłaty zasądzonej kary finansowej, wówczas należy skierować do komornika wniosek o wszczęcie egzekucji. W takim przypadku konieczne będzie nadanie przez sąd temu orzeczeniu tzw. klauzuli wykonalności.
Konsekwencje dla rodzica
Jeżeli nawet to nie pomaga, a niereformowalny rodzic nadal stosuje alienację rodzicielską, sąd opiekuńczy może ustanowić kuratora do nadzoru kontaktów z dzieckiem. Może też skierować rodzica na terapię, na podstawie art. 107 k.r.o., ograniczyć mu władzę rodzicielską czy nawet na podstawie art. 111 § 1 KRO pozbawić władzy rodzicielskiej. Będzie to możliwe z uwagi na brzmienie ostatniego, powołanego przepisu, który jednoznacznie stanowi, że nadużywanie władzy rodzicielskiej lub rażące zaniedbywanie swoich obowiązków względem dziecka są ku temu przesłankami.
Dobro dziecka przede wszystkim!
Fundamentalną zasadą wyrażoną w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym jest dobro dziecka. Każda osoba powinna zatem pamiętać, że dziecko ma prawo do kontaktów z obojgiem rodziców w równym stopniu. Dlatego też dorośli, którzy pozostają w konflikcie, są w separacji, w trakcie rozwodu lub po, muszą pamiętać, że izolując dziecko od drugiego rodzica znacznie naruszają prawo i jednocześnie jego dobro!