Oklapnięte i cienkie włosy? Nigdy więcej! Nowa technika fryzjerska „ghost cut” sprawi, że Twoja fryzura nabierze objętości. Wszystko za sprawą subtelnych cięć, które stworzą na czuprynie niewidoczne warstwy.
Wśród najnowszych i najbardziej intrygujących trendów w urodzie, pojawia się coś, co przyciąga uwagę stylistów fryzur – tzw. cięcie „ghost cut”. To technika strzyżenia, która skupia się na stworzeniu subtelnych warstw na włosach, bez konieczności skrócenia ich długości. Taki zabieg natychmiastowo odświeża fryzurę, zwiększając optycznie jej objętość. Strzyżenie „widmo” jest szczególnie korzystne dla posiadaczek cienkich włosów, które marzą o bujnej czuprynie.
Dla kogo?
„Ghost cut” to cięcie uniwersalne, pasujące do różnej długości włosów oraz typów twarzy. Doskonale sprawdzi się zarówno na krótkich, jak i długich kosmykach, a także na prostych czy falowanych pasemkach. Jeśli szukasz fryzury, która łączy elegancję z nonszalancją, a jednocześnie jest łatwa w pielęgnacji, „ghost cut” może być dla Ciebie idealnym wyborem.
Twórcą techniki „ghost cut” jest Ramon Garcia, stylista fryzur, który z zapałem przekonuje, że wymyślona przez niego metoda, jest obecnie jednym z najgorętszych trendów w fryzjerstwie. Ciekawa, jak to wygląda w praktyce? Kliknij tutaj.